Przemysł energochłonny nie może dłużej czekać
Kilka tysięcy ludzi protestowało w Warszawie w obronie przemysłu i miejsc pracy. Demonstrację zorganizowały największe centrale związkowe działające w polskim hutnictwie. Związkowcy alarmują, że unijna polityka klimatyczna niszczy kolejne zakłady pracy i domagają się podjęcia przez rządzących pilnych działań prowadzących do obniżenia cen energii.
Protest rozpoczął się w południe przed gmachem Sejmu. Na transparentach przyniesionych przez demonstrantów widniały hasła: „Polska bez stali nie ma przyszłości” i „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”.
Do uczestników manifestacji zgromadzonych przed budynkiem Sejmu zwrócił się Andrzej Karol, przewodniczący Krajowej Sekcji Hutnictwa NSZZ „Solidarność”, który podkreślił, że przemysł energochłonny nie może dłużej czekać na wsparcie. – Przestała być ta chwila, w której będziemy słuchać polityków, że coś rozważą, coś przemyślą, coś przeliczą. Przemysł najbardziej energochłonny nie ma już takiego czasu – powiedział szef hutniczej „S”.
Andrzej Karol podkreślił, że związkowcy działają wspólnie z pracodawcami, którzy „także są już pod ścianą”. – Oni doskonale czują, że mają problem – powiedział szef hutniczej „S”. Dodał także, że ceny energii w Polsce są jednymi z najdroższych w Europie, a europejskie, jednymi z najdroższych na świecie. Wygórowane ceny energii to z jeden głównych powodów niszczenia zakładów pracy w naszym kraju. W ciągu pięciu lat ceny energii dla przemysłu energochłonnego wzrosły o 80 proc. Tylko od końca 2023 roku zwolnienia grupowe w polskim hutnictwie objęły 1200 osób.
Przewodniczący hutniczej „S” zwrócił także uwagę, że problemy przemysłu energochłonnego powinny być rozwiązywane przez Zespół Trójstronny, ale tak się nie dzieje. W zeszłym roku odbyło się tylko jedno spotkanie zespołu, a w tym zaledwie dwa.
W swoim wystąpieniu Mirosław Grzybek z FZZ Metalowców i Hutników podkreślił, że przemysł jest kołem zamachowym każdej nowoczesnej gospodarki, a zakłady przemysłowe w Polsce generują ponad 2 miliony miejsc pracy. – Nasze zakłady są zagrożone, ale nie dlatego, że my źle pracujemy. Nie dlatego, że nie wykonujemy tzw. norm, tylko dlatego, że ustawy, dyrektywy Unii Europejskiej, wszystko to co wiąże się z neutralnością klimatyczną, z Zielonym Ładem powoduje to, że tracimy kolejne miejsca pracy – zaznaczył.
Sprzed gmachu Sejmu uczestnicy manifestacji przemaszerowali ulicami Warszawy pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, gdzie protest był kontynuowany. – Jesteśmy tutaj, aby zaprotestować i wstawić się za szeroko rozumianym przemysłem hutniczym, za naszych braci hutników, którzy walczą o swoje miejsca pracy, walczą o przetrwanie – powiedział przed KPRM Piotr Duda, szef „Solidarności”.
Przewodniczący NSZZ „Solidarność” podkreślił, że unijna polityka klimatyczna „to ściema, na której wygrywają Niemcy i Francuzi”. – My na to nie możemy pozwolić. Nie po to wchodziliśmy ponad 20 lat temu do Unii Europejskiej, żeby dalej być niewolnikami – dodał szef związku.
Przedstawiciele protestujących udali się do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, by przekazać premierowi Donaldowi Tuskowi petycję podpisaną przez liderów sześciu central związkowych działających w polskim hutnictwie. Premier nie znalazł czasu, by spotkać się z delegacją związkowców. Petycję z przygotowanymi przez nich postulatami odebrała dyrektor Departamentu Wniosków, Petycji i Skarg.
Jeden z postulatów przedstawionych premierowi dotyczy wsparcia inwestycji w zakładach przemysłowych działających w Polsce, analogicznie do tego, które funkcjonuje w innych krajach Unii Europejskiej. Przedstawiciele hutniczych związków zawodowych domagają się także m.in. dostosowania unijnej polityki klimatyczno-energetycznej do obecnej rzeczywistości oraz pilnego wypracowania kompleksowej strategii rozwoju hutnictwa w Polsce.
Protest hutników w Warszawie wsparli także związkowcy z naszego Regionu – „Solidarność” Lubelskiego Węgla „Bogdanka” i delegacja z oddziału Puławy.
Źródło: solidarnosckatowice.pl
Foto: solidarnosckatowice.pl i FB NSZZ „Solidarność” Lubelskiego Węgla „Bogdanka” SA, Piotr Śliwa
